Serena napisał:
Ze swoich doświadczen:
1 . wizyta w bankach (najlepiej w kilku ze względu na róznice w %), wybrany bank wystawi
promesę, ktora jest wazna 6 mies.
2. wizyta w komunie gdzie ktos mily pomoże w wypełnieniu dokumentów i rozesłanie powielonych
do wszystkich okolicznych komun - w moim przypadku - 8,oczekiwanie na odpowiedz od
tygodnia do 2 miesiecy,po czym otrzymuje się promesę z komuny z określoną kwotą
i 3 mies. terminem ważności.
3.Visning - można sobie chodzic na każdy i oglądać, natomiast zaopatrzona/y w powyższe dokumenty
możesz startować do zakupu. Agent który prezentuje nieruchomość zaopatrzy cię w jej folder
w którym znajduje się strona do wypełnienia dla kupującego, ktora pozostawiona u agenta stanowi
ofertę kupna.Nie składa się jej pochopnie bo zobowiązuje do kupna gdyby nie było innych
chętnych.Wpisuje się tam deklarowaną kwotę zakupu - moze byc niższa od tej w ofercie
sprzedaży.Wszystkie oferty kupna biorą udział w licytacji.
4.Licytacja - rozpoczyna się zwykle 24 godziny po visningu , zwykle odbywa się telefonicznie i jest
rejestrowana . Na początku dostajesz informację czy twoja oferta nie jest najniższa i jesli tak, czy
podwyższasz ją do poziomu innych, jesli tak to w jakiej kwocie . Kolejne informacje nadchodzą
zgodnie z oferowanymi kwotami z pytaniem czy podbijasz stawkę. I tak do skutku. Trzeba się
pilnować aby nie przekroczyć kwot w promesach z uwzględnieniem opłat rejestracyjnych
i notarialnych (jeżeli się chce mieć finansowane w 100 %). Licytację konczy telefon z gratulacjami (jeśli wcześniej nie było rezygnacji z dalszej licytacji ).
W moim przypadku lokum było juz zakupione a jeszcze dostałam z jednej komuny telefon z prośbą o uzupełnienie dokumentów, z 2 dostałam odmowę.Należy się liczyć z tym ze własciciel zwolni mieszkanie po jakimś czasie np. po 2-3 miesiącach od zakupu. Dokumenty po zakupie jak podpisanie umów z bankiem i komuną nie stanowią większego problemu, z wyjątkiem czasu który na to trzeba poświecić.
Powodzenia.
Jak zaznaczyłam na wstępie, tak zakup nieruchomości odbywał sie w moim przypadku, przy czym nieruchomość nie była spółdzielcza ani wspólnotowa - gdzie mogą występować jakieś różnice np. prawo pierwokupu lub inne. Jesli zakup nie zostanie dokonany w czasie obowiązywania promes - zaczynamy od początku. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję, właśnie tego potrzebowałam
....
Ze swoich doświadczen:
1 . wizyta w bankach (najlepiej w kilku ze względu na róznice w %), wybrany bank wystawi
promesę, ktora jest wazna 6 mies.
2. wizyta w komunie gdzie ktos mily pomoże w wypełnieniu dokumentów i rozesłanie powielonych
do wszystkich okolicznych komun - w moim przypadku - 8,oczekiwanie na odpowiedz od
tygodnia do 2 miesiecy,po czym otrzymuje się promesę z komuny z określoną kwotą
i 3 mies. terminem ważności.
3.Visning - można sobie chodzic na każdy i oglądać, natomiast zaopatrzona/y w powyższe dokumenty
możesz startować do zakupu. Agent który prezentuje nieruchomość zaopatrzy cię w jej folder
w którym znajduje się strona do wypełnienia dla kupującego, ktora pozostawiona u agenta stanowi
ofertę kupna.Nie składa się jej pochopnie bo zobowiązuje do kupna gdyby nie było innych
chętnych.Wpisuje się tam deklarowaną kwotę zakupu - moze byc niższa od tej w ofercie
sprzedaży.Wszystkie oferty kupna biorą udział w licytacji.
4.Licytacja - rozpoczyna się zwykle 24 godziny po visningu , zwykle odbywa się telefonicznie i jest
rejestrowana . Na początku dostajesz informację czy twoja oferta nie jest najniższa i jesli tak, czy
podwyższasz ją do poziomu innych, jesli tak to w jakiej kwocie . Kolejne informacje nadchodzą
zgodnie z oferowanymi kwotami z pytaniem czy podbijasz stawkę. I tak do skutku. Trzeba się
pilnować aby nie przekroczyć kwot w promesach z uwzględnieniem opłat rejestracyjnych
i notarialnych (jeżeli się chce mieć finansowane w 100 %). Licytację konczy telefon z gratulacjami (jeśli wcześniej nie było rezygnacji z dalszej licytacji ).
W moim przypadku lokum było juz zakupione a jeszcze dostałam z jednej komuny telefon z prośbą o uzupełnienie dokumentów, z 2 dostałam odmowę.Należy się liczyć z tym ze własciciel zwolni mieszkanie po jakimś czasie np. po 2-3 miesiącach od zakupu. Dokumenty po zakupie jak podpisanie umów z bankiem i komuną nie stanowią większego problemu, z wyjątkiem czasu który na to trzeba poświecić.
Powodzenia.
Jak zaznaczyłam na wstępie, tak zakup nieruchomości odbywał sie w moim przypadku, przy czym nieruchomość nie była spółdzielcza ani wspólnotowa - gdzie mogą występować jakieś różnice np. prawo pierwokupu lub inne. Jesli zakup nie zostanie dokonany w czasie obowiązywania promes - zaczynamy od początku. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję, właśnie tego potrzebowałam


